Bandaże Arosha – najnowsza metoda wyszczuplania ciała i usuwania cellulitu

Poznaj sposób, dzięki któremu w 60 minut możesz pozbyć się wielu mankamentów urody – efektu wiotczenia, cellulitu, a nawet problematycznej otyłości. Tym skutecznym sposobem są bandaże Arosha, które nie tylko zadbają o bardziej elastyczną i jędrną skórę brzucha, ud, pośladków czy biustu ale również zapewnią skórze właściwe nawilżenie i zdrowy, promienny wygląd. O tym, jakie działanie ma zabieg, jak przebiega i kiedy zdecydowanie z niego zrezygnować opowiada Magdalena Misztela.

- Pani Magdaleno, na czym polega zabieg z wykorzystaniem bandaży Arosha?

MM: Każda kobieta marzy o zgrabnej i zadbanej sylwetce. Niestety cellulit, otyłość, a nawet brak właściwej gospodarki wodnej niekorzystnie odbija się na wyglądzie brzucha, ud, czy pośladków. Walka z tymi niedoskonałościami nie jest prosta, zwłaszcza dla Pań, którym notorycznie brakuje czasu albo motywacji do ćwiczeń czy przeprowadzenia właściwej diety. Zgrabną sylwetkę można osiągnąć jednak także dzięki takim zabiegom, jak np. bandaże Arosha, które modelują, wyszczuplają i pozwalają zachować zdrowy i piękny wygląd. Wszystko za sprawą odpowiednich składników aktywnych, które poprzez specjalne bawełniane bandaże wnikają powoli i stopniowo w głąb skóry. Efekty widoczne są już po pierwszym zabiegu.

- O jakich efektach mowa?

MM: Już po pierwszym zabiegu widoczna jest utrata zbędnych centymetrów, a także nagromadzonej w organizmie wody. Skóra jest o wiele gładsza, bardziej napięta i elastyczna. Jeden zabieg to oczywiście jednak za mało, by w pełni cieszyć się efektem zdrowej, pozbawionej cellulitu i zgrabnej sylwetki.

- Ilu zabiegom trzeba się więc poddać?

MM: Co najmniej sześciu - ośmiu. Wtedy możemy podziwiać naprawdę rewelacyjne rezultaty. Już po jednym zabiegu w talii można zaobserwować ubytek aż 3 centymetrów. W serii może to być nawet 12 centymetrów. Wszystko jednak zależy od tego, jakich bandaży użyjemy i w jaki sposób przeprowadzimy zabieg. Dlatego w moim gabinecie najpierw zapraszam na konsultacje, podczas których szczegółowo wyjaśniam, jaki skutek i podczas ilu zabiegów możemy osiągnąć pożądane efekty.

- Jak często powinniśmy stosować bandaże Arosha?

MM: Taki zabieg w naszym gabinecie wykonujemy w małych, cyklicznych odstępach. Opierając się na sporym doświadczeniu, swoim klientkom zalecam zastosowanie bandaży Arosha 2 – 3 razy w tygodniu. Jeśli jednak klientka nie dysponuje wolnym czasem, to odstępy pomiędzy zabiegami mogą być dłuższe, ważne jednak by taki zabieg wykonać minimum raz na tydzień.

- Są różne bandaże Arosha?

MM: Tak, bo różny może być problem i różny możemy osiągnąć efekt. Jeśli klientce zależy np. na lepszym ujędrnieniu skóry, to polecam zabiegi z bandażem Arosha Firm Up, z rewelacyjnymi składnikami aktywnymi, jak: kolagen, elastyna i kigielia afrykańska. Dla klientek walczących z cellulitem i zbędnymi centymetrami, polecam Lipho Cel oraz SlimCel. To bandaże, które dzięki zawartości kofeiny czy bromeliny nie tylko redukują cellulit, ale działają również wyszczuplająco oraz mają działanie drenujące.

- Jak w Pani gabinecie wygląda taki zabieg?

MM: Zabieg zawsze zaczynamy od peelingu. W tym celu partie, które potem owiniemy bandażem, szczotkujemy specjalną szczotką, dzięki czemu aktywne składniki jeszcze lepiej wnikną w skórę. Następnie bandażujemy, a na koniec owijamy folią i przykrywamy pacjentkę kocem. Bandaże pozostawiamy na 40 minut. Dla wzmocnienia efektu bandaże łączymy z odpowiednim urządzeniem dostosowanym do problemu, np. elektrostymulacją, liposukcją dźwiękową albo dermomasażerem. Na koniec stosujemy specjalny preparat do skóry, o silnym działaniu ujędrniającym i antycellulitowym. Na zabieg trzeba więc poświęcić dobre 60 minut.

- Czy trzeba się jakoś przygotować do zabiegu?

MM: Właściwie tak. Ważne jest, by m.in. 24 godziny przed zabiegiem nie wykonywać zabiegów depilacyjnych, a także nie opalać skóry. Skóra może reagować podrażnieniem i wysypką. Ponadto warto godzinę przed zabiegiem zrezygnować z alkoholu i obfitych posiłków, zalecane jest natomiast spożywanie dużej ilości wody niegazowanej.

- Na koniec – dlaczego warto?

MM: Dlaczego warto być piękną? Na to pytanie z pewnością w przekonujący sposób odpowie sobie każda z Pań sama. Ja dodam, że bandaże Arosha to naprawdę sprawdzony i od lat wykonywany zabieg, nie tylko w Polsce. Działają trójfazowo – redukują tkankę tłuszczową, eliminują cellulit i poprawiają kondycję skóry. I właśnie dlatego warto się na nie zdecydować.